Mandat za taxi-wyjątek. Znaki drogowe nie zawsze są logiczne

W mieście Chorzowie na śląsku na ul.Gałeczki jest postój taxi.Na postoju stoi jedna taksówka a pięć parkuje na posesji.Postój jest oznaczony znakami D-19 i D-20.Pytam się policji co oni robią na posesji?Takich chamów jeszcze nie spotkałem.Przez rok policja ani straż miejska nic nie zrobili,tylko mnie wzywają jak nie na ten komisariat to na drugi,a ja się pytam,czy te znaki na postoju postawili dla aniołków???

W Łodzi przy Piotrkowskiej identyczna sytuacja z oznaczeniami. Szukając prawidłowości natknąłem się na ten artykuł. Uważam to oznaczenie za nielogiczne i nadające się do zmiany w przepisach. Również w Łodzi oznaczenia są pojedyncze, wprowadzające w błąd i zastanowienie. Dowiedziałem się, że Straż Miejska z przyjemnością zakłada tam blokady na koła. P.S. Pana Grzegorza Burego, który powiedział błyskotliwie cytuję: "...– Ale dzięki temu taksówkarze podjeżdżający kolejno na postój mogą się ustawiać jeden za drugim, a nie jeden... przed drugim. – Gdyby znaki stały odwrotnie, to ostatnia taksówka na postoju byłaby pierwsza, przedostatnia byłaby druga itd. – tłumaczy Grzegorz Bury, taksówkarz z Lublina. – A żeby zająć miejsce auta, które opuściło postój, musielibyśmy się cofać. " namawiam do przeprosin kolegów taksówkarzy i klientów, których w ten sposób stawia na równi z idiotami niewiedzącymi, która taksówka jest pierwsza w kolejce.

To taksówkarze dzwonią do straży miejskiej z informacjami gdzie kto na jakim zakazie stoi ,znaki są nielogiczne to jest jedna sprawa. Za takie przewinienie powinni dawać pouczenie a nie mandaty odrazu z punktami wystawiać. Krwiopijcy tylko żerują na na drobnych przewinieniach zapracowanych i zdesperowanych obecną sytuacją obywateli. Którzy resztkami sił utrzymóją ten chory system. Żeby przetrwać trzeba płacić legalny haracz. Jeśli nie zapłacisz to zniszczą cię komornicy. Człowiek żyje w poczuciu niewoli.Wyzywienie i utrzymanie więźnia jest dużo wyższe niż emerytura uczciwego i spracowanego człowieka, którą i tak w znacznej części zwraca zpowrotem w postaci podatków kupując leki. Najgorsze jest to że Polak Polakaowi zgotował taki los. Resztę zostawiam bez komentarza

Znaki TAXI od zawsze wyznaczały początek i koniec kolejki (informacja dla pasażera).Traktowanie ich jako początek i koniec zakazu postoju jest idiotyzmem,chociaż niestety idiotyzmem lege artis na mocy ustawy zawierającej kretyński zapis.Dureń który go stworzył,otworzył drogę do obalania logicznego oznakowania,przez młodocianych przybyszów ze wsi,którzy nie wiedzą,że znak TAXI wyznaczając czoło kolejki, przez kierującego był mijany jako drugi.Niestety wywalczony dziś przez przebojowych buraków którzy zamienili kunia na auto zapis,sporo namiesza w głowach przyzwyczajonym do korzystania z taryf mieszczuchom.Problemu by nie było,gdyby ustawy o transporcie pisali transportowcy,a nie politycy z wykształcenia kucharze,leśnicy, czy lekarze weterynarii.

znak D19 POCZĄTEK TAXI oznacza początek postoju i jest to logiczne,ponieważ taksówki ustawiają za tym znakiem w kierunku jazdy (przecież jeździmy do przodu a nie do tyłu) jedna po drugiej, klient który chce skorzystać z taxi podchodzi do pierwszej taksówki i do niej wsiada a następna podjeżdża pod znak itd. znak D20 KONIEC POSTOJU TAXI oznacza koniec taksówek -ostatniej taksówki w kolejce

Jakieś to dziwne dla mnie, że wprowadzono wyjątek, który wprowadza miliony kierowców w błąd zamiast zostawić znaki tak jak reszta, czyli początek postoju powinien oznaczać, że za znakiem jest postój taxi i wprowadzić przepis regulujący w jaki sposób mają taksówki się ustawiać na takim postoju. Wtedy wyjątek był by dla dużo mniejszej ilości osób, które bez problemu wiedziały by jak zaparkować swoją taksówkę na postoju.

Gliwice - podobnie. Też zaparkowałem myśląc, że za znakiem przekreślonego taxi można parkować - ale tam jak widać są w porządku taksówkarze, bo nie donieśli na mnie :)

To jest najgłupsze tłumaczenie tego oznakowania !!! Jaki kraj takie tłumaczenia? Jak cos na swiecie jest przekreślone to oznacza KONIEC !!! Więc czy nie moze być normalnie

Wystarczy zdefiniować, że postój taxi to miejsce między znakami początek i koniec postoju

uzasadnienie sądu w Łodzi - na temat odwołania się że znaki nie są prawidłwo umieszczone i nie sa dwustronne - otóż dwustronność znaków jest istotna dla pieszych a nie dla kierowców i mam zapłacić mandat za to że nie zauważyłam tego oznakowania najeżdżając z przeciwnego pasa ruchu: "Na ulicy xxxx ustawione są znaki drogowe D-19 "postój taksówek" i D20 "koniec postoju taksówek", stanowiące o początku i końcu postoju taksówek. Znaki ustawione są po prawej stronie jezdni. Zasady oznakowania miejsca przeznaczonego na postój taksówek określa pkt. 5.2.19 załącznika nr 1 do Dziennika Ustaw nr 220, poz 2181 z dnia 23.12.2003r. zatytułowanego "szczegółowe warunki techniczne dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunki ich umieszczania na drogach". Przepisy te stanowią, iż znaki D-19 i D19a powinny być wykonane jako dwustronne. W omawianej lokalizacji projektant drogi i zarządca ruchu na drodze zdecydowali o zastosowaniu jednostronnego znaku D-19 uznając, iż takie rozwiązanie nie powinno mieć wpływu na organizację ruchu, gdyż omawiany znak umieszczony w przeciwną stronę do kierunku najazdu ( dwustronny ), może mieć znaczenie jedynie dla pieszych, którzy poszukują postoju taksówek."

Taksówkarze rozwiązali swój problem ponieważ, gdy taksówkarz przyjeżdża na postój ma w głowie: zatrzymaj się przy znaku Taxi a nie na końcu czyli taxi przekreślone. A tymczasem to MY a nie taksówkarze mają problem z postojami - Taxi KONIEC Taksi POCZĄTEK

To, że taksówkarze (nie wszyscy) są gupą mało rozgarniętych ludzi to wiadomo od zawsze. Braki intelektu rekompensują opryskliwością i chamstwem. No bo kto jeździ ta taryfie, wykształcony inteligent? Są to często ludzie z ogromnymi brakami edukacyjnymi, gdzie taryfa to ostatnia robota do której się chyba nadają. A jakiś ministerek wymyślił im nielogiczny zapis bo nie potrafili sobie poradzić z najprostszą rzeczą. O czym to świadczy, że taksówkarze mają problem z tak aż żenująco banalną sprawą? Która taksówka pierwsza, a która ostatnia. Wy tak serio? Boże, widzisz i nie grzmisz...Jak stajecie w sklepowej kolejce to też wam trzeba specjalnie tłumaczyć kto stoi pierwszy, a kto ostatni??? Dla pieszego to  żadne sensowne oznaczenie. Idzie się tam, gdzie gdzie stoi pierwsza (a czasem do ostatniej lub środkowej bo mam taką ochotę). A która to na logikę jest pierwsza? Ano TA, która stoi z przodu (przy końcu pasa wyznaczonego do postoju)jako pierwsza w kierunku jazdy na wprost. DO-PRZO-DU! Jasne? Jeszcze nie widziałem pierwszej taksówki stojącej tyłem do wyjazdu. To na parkingu z oznaczonym początkiem i końcem możecie sobie stawać gdzie chcecie. Logika w przepisach jest jedna.